Usunięcie ciąży poprzez tabletki poronne, określane bywa enigmatycznymi ogłoszeniami o farmakologicznym wywoływaniu okresu. Zapis taki daje wielu zdesperowanym, przerażonym kobietom nadzieję, że uda im się zlikwidować problem niechcianej ciąży bezpiecznie, bezstresowo i przede wszystkim skutecznie. Jak jest naprawdę?
Patrząc na liczbę ogłoszeń o farmakologicznym przywracaniu okresu, na jakie można natknąć się w sieci, widać, że ingerencja w cykl miesięczny kobiety może być zjawiskiem dość częstym. Biorąc pod uwagę, że żyjemy w czasach, kiedy choroba Hashimoto, która również może wpływać na zakłócenie cyklu, bywa diagnozowana nieomal z taką łatwością (a pomału i częstością), jak przeziębienie, wydaje się, że łykanie tabletek jest dobre na wszystko.
Nie do końca, bo jeśli pod przykrywką farmakologicznego wywoływania okresu zdesperowana kobieta nabywa nie tabletki poronne, ale pigułki, których skład jest jedną wielką niewiadomą, ryzykuje zdrowiem i życiem – własnym, a bywa, że i porażką w osiągnięciu celu, który zmotywował ją do dokonania tak podejrzanego zakupu.
Niebezpieczna dostawa „spod lady”
Z badania przeprowadzonego kilka lat temu, opartego na opiniach specjalistów analizujących skład pigułek aborcyjnych dostępnych w nielegalnej sprzedaży, można wysnuć wniosek, że produkty te można przydzielić do jednej z dwóch głównych kategorii: środków, których zażycie jest niebezpieczne dla zdrowia kobiety i mogących prowadzić do nieodwracalnych szkód na zdrowiu płodu, ale do usunięcia ciąży – już niekoniecznie, i preparatów, które nie mają nawet skuteczności placebo, bo są tak obojętne dla zdrowia.
Te ostatnie mogą zawierać, np. jedynie czystą laktozę, a ich jedynym efektem działania w skrajnym przypadku mogłyby być objawy nietolerancji laktozy, gdyby preparat ów zażyła kobieta mająca ten właśnie problem zdrowotny z układem trawienia. Inaczej jest w przypadku nielegalnych środków określanych mianem tabletek wczesnoporonnych, które w rzeczywistości mogą zawierać np. składniki trwale uszkadzające organy płodu, nie powodując jednocześnie przerwania ciąży.
Zdesperowana dotychczas kobieta pozostaje zatem z jeszcze większymi problemami niż przed zażyciem fałszywej pigułki aborcyjnej: bo z własnym nadwyrężonym zdrowiem, ciążą i perspektywą urodzenia dziecka z poważnym schorzeniem rozwojowym. Alternatywą pozostaje jedynie wykonująca aborcje klinika ginekologiczna.
Słowacja, podobnie, jak Czechy, Niemcy czy Holandia, dzięki zalegalizowaniu terminacji ciąży, cieszą się zainteresowaniem kobiet z krajów, gdzie aborcja na życzenie jest nielegalna i które jednocześnie nie wyobrażają sobie kupowania tabletek poronnych z niesprawdzonego źródła, bądź poszukiwania miejsca, gdzie można dokonać aborcji w podziemiu. Bo podziemie nie daje nawet namiastki poczucia bezpieczeństwa.
Tabletki poronne z zaufanego źródła, czyli…
Kobiety, które decydują się na terminację ciąży za zaufane źródła, z których można otrzymać pigułki aborcyjne, na pewno uznają apteki. Tam dostępne są środki na pewno zawierające mifepristone i misoprostol – dwie substancje czynne, których skutkiem ma być aborcja farmakologiczna. W Polsce na receptę środki te dostępne są pod postacią handlową jako Cytotec i Arthrotec.
Ten drugi stosowany jest także do leczenia schorzeń zwyrodnieniowych obejmujących stawy. Najsłynniejsza na świecie i budząca najwięcej kontrowersji pigułka do aborcji farmakologicznej, czyli RU 486 (Mifegyne), zwana „pigułką po” lub antykoncepcją awaryjną, nie jest dostępna w aptece a jedynie w szpitalu. Specjaliści ostrzegają, że dostępne w internecie tzw. zestawy wczesnoporonne to zwyczajne fałszywki, które w najlepszym wypadku mogą przejść przez kobiece ciało bez wywoływania jakichkolwiek skutków, a w najgorszym – zakończyć się pogrzebem użytkowniczki.
Wychodzi więc na to, że klinika medyczna pozostaje najbardziej zaufanym źródłem – poza apteką – w którym można dostać bezpieczne tabletki wczesnoporonne. Słowacja, jak i inne wspomniane wyżej kraje, z uwagi na obowiązujące w nich liberalne prawo dotyczące terminacji ciąży, dla kobiet zdecydowanych na aborcję farmakologiczną dzięki bezpieczeństwu zabiegu i zapewnionej opiece medycznej oraz dobrym warunkom pobytu, stają się celem podróży, której finiszem ma być możliwość dokonania wolnego wyboru, jak dalej pokierować swoim życiem.
W Polsce, gdzie dokonywanie aborcji poza ściśle wyznaczonymi przyzwoleniami jest nielegalne, zakup środków do przerwania ciąży poza apteką i na receptę, jest wysoce ryzykowny. Dla niewiadomej niebezpieczeństwa kobiety – w razie komplikacji po zażyciu tych preparatów, które będą wymagały interwencji medycznej – do problemów zdrowotnych dołączą jeszcze kłopoty z tytułu odpowiedzialności karnej za próbę usunięcia ciąży poza przyzwoleniami litery prawa.
